W sobotę 7 stycznia 2017 r.

zawodami na basenie olimpijskim „Floating Arena” w Szczecinie

zainaugurowana została tegoroczna pływacka

„ Zachodniopomorska Ligi Miast”

dla dzieci 11 i 10 letnich oraz młodszych.

Łącznie zdobyliśmy 6 medali – 2 złote, 3 srebrne i 1 brązowy w konkurencjach indywidualnych oraz

dwa – srebrny i brązowy w sztafetach.

 15826765 1212740998814821 4210361070012724063 n

 15871827 1212743808814540 4305554631115114453 n

 

link do fotek:

https://www.facebook.com/UKS-FOKA-Choszczno-gr-sportowa-781467558608836/photos/?tab=album&album_id=1212733898815531

 

 15941125 1212739265481661 5103610250951400689 n

Ten rok przyniósł kilka zmian zarówno w regulaminie jak i sposobie rozgrywania zawodów. Po pierwsze zmieniono nazwę na "Zachodniopomorską Ligę Miast" co również podniosło prestiż, do Ligi przystąpiły największe kluby z naszego województwa – MKP Szczecin oraz „Znicz” Koszalin. Od razu spowodowało to wzrost liczby uczestników – bo w tej edycji wystartowało blisko 180, a tym samym wzrosła liczba konkurentów i dlatego trudniej o zajęcie miejsca medalowego. To oczywiście negatywna strona tego faktu, ale są też pozytywy takiego rozwiązania. Przede wszystkim pozwoli to tym najmłodszym niemal od samego początku swojej sportowej przygody „opływać” się na tych największych basenach regionu, tam gdzie za rok czy dwa rywalizować będą w najważniejszych dla nich imprezach ogólnopolskich. Taka znajomość basenu często jest znaczącym elementem w osiągnięciu bardzo dobrego wyniku sportowego, a jej brak był już dla nas odczuwany w poprzednich latach. Po drugie kiedy dzieci rywalizują od samego początku z rówieśnikami z tych dużych ośrodków wyzbywają się kompleksów i doceniają własną wartość, bo przecież w niczym nie odstają i nie ustępują innym.

Dokonano także rozszerzenia Ligi o jeszcze jedne zawody (łącznie 4 edycje) przez co będzie większa możliwość spokojniejszej rywalizacji w poszczególnych konkurencjach. Przy tej okazji warto wspomnieć, że przeprowadzenie 3-ej edycji zaplanowane jest w połowie marca w Choszcznie.

Mimo, iż jak wspomniano trudniej w tym roku zająć miejsca medalowe to nie oznacza to, że nie zdobyliśmy żadnego.

Natomiast w klasyfikacji drużynowej po tej edycji jesteśmy na 3 miejscu (na 8 ) za tymi największymi, czyli MKP Szczecin i „Zniczem” Koszalin.

Najlepiej z drużyny zaprezentowali się:

Hanna Aleksandrowicz – złoty na 50 m motylkowym i srebrny 100 m grzbietowym,

Oskar Burzyński – złoty 100 m grzbietowy i srebrny 50 m motylkowym, a także

Zofia Wadecka – srebrny 50 m klasycznym i

Nikola Błaszczyk – brązowy 200 m dowolnym.

Blisko podium i medalu był także Mikołaj Balik zajmując czwartą lokatę i przegrywając medal brązowy na 50 m klasykiem tylko o 0,02 s oraz Antonina Mężykowska zajmując piąte miejsce na 50 m motylkowym.

Pozostali nasi reprezentanci – Zuzanna Kozanecka, Marcel Olszewski, Julia Kęsik, Nadia Kucharczyk, Alicja Rażniewska, Zofia Lisiak, Kalina Stężalska, Jeremi Szewczyk zajęli dalsze miejsca, ale trzeba zaznaczyć iż większość z nich jest tymi „młodszymi” bo 9-latkami. Mieliśmy też dwóch debiutantów – Piotra Goliszka oraz Jakuba Brzęczka, którym tym razem się nie powiodło ale celem było „wprowadzenie” ich w rywalizację sportową i mamy nadzieję, że już niedługo będą mocnym wzmocnieniem naszej drużyny.

Bardzo dobrze spisały się też nasze sztafety:

- 11 latkowie w składzie Nikola Błaszczyk, Antonina Mężykowska, Hanna Aleksandrowicz i Oskar Burzyński po zaciętej i pasjonującej walce zajęła 2 miejsce, nieznacznie ulegając sztafecie „Znicza” Koszalin,

- 10 lat i młodsi – sztafeta nr 1 (10 latkowie) w składzie Zofia Lisiak, Julia Kęsik, Zofia Wadecka i Mikołaj Balik w bardzo wyrównanym wyścigu zajęła 3 miejsce,

natomiast 10 lat i młodsi – sztafeta nr 2 (9 latkowie – najmłodsza w stawce) w składzie Kalina Stężalska, Nadia Kucharczyk, Jeremi Szewczyk i Alicja Raźniewska zajęła 12 pozycję.

Ogólnie start uznajemy za udany choć jak zwykle pozostał lekki niedosyt, bo patrząc po rekordach życiowych poszczególnych zawodników wydaje się, że powinno być nieco lepiej. Widać też było spięcie i brak pewności siebie co pewnie przekładało się na to, że nie wszyscy potrafili wykrzesać z siebie maksimum swoich możliwości. Zrzucamy to właśnie na karb pewnego „szoku” pływania na tak dużym obiekcie jakim jest „Floating Arena” i dlatego uważamy że dobrze się stało, że te zawody udało się przeprowadzić na tym właśnie obiekcie.